


PODIUM CHASE'A SEXTONA I NATE'A THRASHERA | SX RUNDA 6
Chase Sexton (Honda) wspierany przez Monster Energy prowadził przez większą część zawodów na torze Raymond James Stadium w Tampie, zanim Cooper Webb (KTM) wygrał finałową bitwę, a Sexton zajął 2. miejsce (po wypadku). Sexton zbliżył się o dwa punkty do lidera serii Monster Energy AMA Supercross 450, Eli Tomaca (Monster Energy / Star Racing / Yamaha), 113-111, który w sobotę zajął 5. miejsce.
Chase Sexton (Honda) wspierany przez Monster Energy prowadził przez większą część zawodów na torze Raymond James Stadium w Tampie, zanim Cooper Webb (KTM) wygrał finałową bitwę, a Sexton zajął 2. miejsce (po wypadku). Sexton zbliżył się o dwa punkty do lidera serii Monster Energy AMA Supercross 450, Eli Tomaca (Monster Energy / Star Racing / Yamaha), 113-111, który w sobotę zajął 5. miejsce.
Najwyższą punktację w klasie 450 dla Monster Energy uzupełnili Jason Anderson (Kawasaki) na 6. miejscu i Justin Cooper (Star Racing / Yamaha) na 7. miejscu.
W wyścigach klasy 250 w Tampa Nate Thrasher wspierany przez Monster Energy (Star Racing/Yamaha) zajął pierwsze miejsce na podium w tym sezonie, zajmując 2. miejsce w emocjonującym finale z Hunterem Lawrencem (Honda) i awansował na 7. miejsce w klasyfikacji generalnej 250 EX. Kolega z zespołu Thrashera wspierany przez Monster Energy, Haiden Deegan, nadal imponował i zajął (ponownie) 4. miejsce w Monster Energy AMA Supercross. Obecnie zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji generalnej.
W pierwszej dziesiątce Monster Energy w 250 ESX w Tampie znalazł się również Chance Hymas (Honda) na 8. miejscu.

Wyniki Tampa klasy 450 Wyniki 250 ESX
2. - Sexton (Monster/Honda) 2. - Thrasher (Monster/Star/Yamaha)
5. - Sexton (Monster/Star/Yamaha) 4. - Deegan (Monster/Star/Yamaha)
6. - Anderson (Monster/Kawasaki) 8. - Hymas (Monster/Honda)
Klasyfikacja ogólna
450 250 ESX
1. - Tomac, 113 pkt 3. - Deegan, 38 pkt
2. - Sexton, 111 pkt 7. - Thrasher, 31 pkt
4. - Anderson, 93 pkt 8. - Hymas, 30 pkt

450
Po dwóch zakrętach głównego wydarzenia Tampa 450 Sexton był na czele, z dwukrotnym weteranem SX mistrzem Webbem i Aaronem Plessingerem (KTM). Tomac od razu zajął 7. miejsce i awansował do pierwszej piątki po piątym okrążeniu. Sexton podniósł się tam, gdzie skończył w kwalifikacjach czasowych i zwycięstwie w biegu, przyspieszając czasy okrążeń (z Webbem trzymał się dość blisko) i dystansując się od Plessingera. Anderson wspierany przez Monster Energy w zeszłym tygodniu awansował z podium (Houston), a tym razem wylądował na ziemi podczas pierwszego okrążenia razem z Justinem Barcią (Gas Gas). Sexton nadal nadawał tempa, zwiększając przewagę nad Webbem i nad resztą stawki. Ale gdy tylko Sexton wydawał się mieć główne wydarzenie w Tampie w zasięgu ręki, stracił je po wypadku, pozwalając Webbowi wyjść na prowadzenie. Sexton wsiadł ponownie na motocykl i ścigał Webba przez ostatnie cztery okrążenia, ale musiał zadowolić się 2. miejscem - ponad sześć sekund przed Plessingerem zajmującym 3. miejsce. Tomac, który wydawał się trochę zmagać ze śliską nawierzchnią wyścigu Tampa, zajął 5. miejsce - tuż za Kenem Roczenem (Suzuki). Anderson mniej lub bardziej bohatersko walczył od ostatniej do szóstej pozycji, z Cooperem na 7. miejscu.

250 ESX
Jak dotąd najlepszym wyścigiem roku – wliczając obie klasy – było główne wydarzenie klasy Tampa 250. Thrasher przeniósł rozpęd swojego zwycięstwa w biegu do głównego wyścigu i przejął kontrolę nad wyścigiem od samego początku. Hunter Lawrence z Hondy, lider punktowy 250 ESX, wystartował na 7. miejscu i awansował na 2. miejsce na okrążeniu 11, chociaż Thrasher nadal miał w tym momencie całkiem niezłą przewagę. Lawrence zbliżał się coraz bardziej do Thrashera na pozostałych ośmiu okrążeniach, doganiając go na ostatnim zakręcie ostatniego okrążenia – i wygrywając wyścig o 1/10 sekundy. A tłum oszalał! Deegan dojechał na 4. miejscu (jego drugie 4. miejsce w pierwszych dwóch profesjonalnych wyścigach SX), a Hymas na 8. miejscu (drugie z rzędu 8. miejsce dla debiutanta).

Notatki i cytaty
- Monster Energy AMA Supercross powrócił w 2023 roku do Tampy po około trzech latach nieobecności.
- Sexton był z pewnością najszybszym kierowcą w Tampie, najszybszym w obu swoich sesjach kwalifikacyjnych i wygrał swój bieg przed głównym wyścigiem. Prowadził przez najwięcej okrążeń w głównym wyścigu (21 z 25).
- „Czuję, że moja jazda i wyścigi są coraz lepsze” - powiedział Sexton. „Bawiłem się i ogólnie dobrze sobie radziłem. Jestem zadowolony z tego, jak jechałem.”
- 6. miejsce Andersona jest zwodnicze co do tego, jak szybko Monster Energy/Kawasaki ścigał się w głównym wyścigu. Anderson zderzył się z Justinem Barcią (Gas Gas) na pierwszym okrążeniu i wstając jako ostatni wywalczył 6. miejsce (przed Barcią na 8. miejscu) – zdobywając kilka bardzo cennych punktów mistrzowskich.
- Adam Cianciarulo z Monster Energy/Kawasaki nadal dobrze sobie radzi, kwalifikując się na 4. miejscu i kończąc wyścig na 2. miejscu (za kolegą z drużyny Andersonem). Po kilku błędach zajął 12. miejsce w głownym wydarzeniu 450.
- „Tak, to ogólnie o wiele lepszy dzień dla mnie… prawdopodobnie mój najlepszy dzień pod względem treningów” – powiedział Cianciarulo.
- Monster Energy/Tedder Brothers Hill (Josh i Justin) stoczyli świetną bitwę w głównym wyścigu, ostatecznie zajmując odpowiednio 13. i 14. miejsce, zaraz za Cianciarulo.
- Monster Energy/Star Racing/Yamaha Thrasher i Deegan weszli do głównego wydarzenia 250 ESX w Tampie, wygrywając swoje biegi.
- „Trudno. Wszystko dzieje się tak szybko, że starasz się podejmować najlepsze możliwe decyzje, aby wygrać wyścig. Wrócimy do planów i spróbujemy się poprawić," powiedział Thrasher o przegranej z Lawrence'm na ostatnim zakręcie.
- Lawrence wyprzedził Thrashera o 0,134 sekundy – jedno z najbliższych finiszów w supercrossie w najnowszej historii.
- „1. miejsce w biegu i 4. miejsce w głównym – nie jestem w stanie wyrazić, jaka to fajna zabawa” – powiedział Deegan na Instagramie. “Tłum jest niesamowity!”
- Monster Energy/Star Racing/Yamaha Jordan Smith, który w poprzedniej rundzie (Houston) zajął 3. miejsce na podium, upadł podczas walki z Tom'em Vialle z KTM. Następnie Jordan wrócił na właściwe tory – tylko po to, by pod koniec wyścigu doznać problemu mechanicznego i zająć 15. miejsce.