Motorsport
//
Wszystkie Newsy

Grand Prix Austrii: weekend kontrowersji i triumfów

Data Publikacji:: 29.06.2024

Grand Prix Austrii zostanie zapamiętane nie tylko ze względu na kontrowersje wokół zderzenia Lando Norrisa z Maxem Verstappenem, ale także ze względu na wątpliwe decyzje sędziów.

W sobotę najlepsze okrążenie Oscara Piastriego nie zostało uznane ze względu na ograniczenia na torze, a według Andrei Stelli z McLarena wystarczyło, aby zapewnić trzecie miejsce.

Andrea Stella doskonale podsumował szalony weekend: „Zakończyliśmy tę imprezę w Austrii podwójnym podium w sprincie i podium dla Oscara w wyścigu głównym, co po raz kolejny potwierdza trajektorię zespołu. Jesteśmy teraz w stanie walczyć o czołowe pozycje na każdym torze” – powiedział. „Istnieje wiele potwierdzeń mocnych stron samochodu, jeśli chodzi o osiągi i działanie."

...
...

„Jednocześnie czujemy frustrację z powodu tego, co wydarzyło się w sobotę po nieuznaniu okrążenia dla Oscara. Podczas GP po zderzeniu Lando z Maxem, nie mogliśmy zobaczyć, jak ta walka zakończy się flagą z szachownicą. To byłoby całkiem ekscytujące.”

Patrząc wstecz, pozostaje wiele pytań: co by się stało, gdyby Verstappen nie najechał na Norrisa na 64. okrążeniu, co zakończyło ich epicką walkę koło w koło o zwycięstwo? Albo gdyby Charles Leclerc i Oscar Piastri nie zderzyli się na pierwszym okrążeniu, co zagroziło ich obu wyścigom? A może Oscar wystartowałby z trzeciego miejsca na starcie zamiast z ukaranego siódmego miejsca?

Stella podsumował: „Upewnimy się, że wykorzystamy tę frustrację, aby być jeszcze bardziej zdeterminowanymi i zmotywowanymi, aby jeszcze bardziej wzmocnić nasze mocne strony, i przygotować się na drugą część sezonu." Jednak coś nieuchronnie się zmieni, gdy Norris zda sobie sprawę z bezwzględności sportu F1, tym razem ucieleśnionego przez konkurenta takiego jak Verstappen.

...

WYŚCIG

Przez 53 okrążenia wyścig nie zapewniał zbyt wielu emocji, ale nagle, 18 okrążeń przed końcem, ożywił się zaciętą walką o prowadzenie pomiędzy Norrisem i Verstappenem. Ostatecznie zwyciężył George Russell, wyprzedzając Oscara Piastriego i Carlosa Sainza. Russell wykorzystał wypadek pod koniec wyścigu pomiędzy dwoma pretendentami do zwycięstwa.

Norris podjął kilka prób wyprzedzenia Maxa, zanim napięcie wzrosło na 64. okrążeniu, kiedy obaj kierowcy nawiązali kontakt na trzecim zakręcie, co spowodowało, że obaj złapali gumy i musieli wracać do boksów. Podczas gdy kierowca McLarena odniósł zbyt duże obrażenia, aby kontynuować jazdę, Verstappen powrócił do wyścigu, ale otrzymał 10-sekundową karę za spowodowanie incydentu. Mimo to udało mu się utrzymać piątą pozycję, po zdobyciu wystarczającej przewagi nad szóstym Hulkenbergiem.

Mówiąc o wyścigu, Norris nie mógł ukryć rozczarowania. „Do tego momentu myślałem, że to był dobry wyścig. Cały czas trzymałem się w walce. Łatwo było popełnić błędy, ale trudno było prowadzić ze względu na wiatr. Po prostu czuję się zawiedziony. Chcesz jechać dalej, ale samochód jest poważnie uszkodzony. Zrobiłem wszystko, co mogłem, stoczyłem uczciwą, pełną szacunku bitwę na krawędzi, ale nie to dostałem w zamian."

...
...

„Istnieją zasady określające, co wolno, a czego nie wolno” – powiedział Lando. „Robił rzeczy, których nie wolno robić i, za które nie został ukarany. Spodziewam się ciężkiej walki z Maxem. Spodziewałem się agresji i przekraczania granic.”

„Wszystkie trzy razy robił rzeczy, które z łatwością mogły spowodować wypadek. I w pewnym sensie wydawał się ze swojej strony trochę zdesperowany. Nie musi tak być, ma mnóstwo zwycięstw."

„Nie jestem zaskoczony, ale spodziewałem się po prostu ciężkiego, uczciwego i pełnego szacunku wyścigu na krawędzi, i nie czuję, że to właśnie dostałem. Bardzo szanuję Maxa i to, co może zrobić, co robi za każdym razem, gdy jest na torze, ale są chwile, kiedy myślę, że posuwa się może trochę za daleko. I mam wrażenie, że dzisiaj trochę tak było.”

Od dawna wiadomo, że Norris i Verstappen mają dobre relacje poza torem, ale zapytany, czy ten incydent jest czymś, o czym oboje mogliby porozmawiać, Norris stwierdził jasno: „To nie ja mam o tym mówić, to on ma coś powiedzieć. Nie zrobiłem nic złego – to on zawinił, więc to on powinien coś powiedzieć, a nie ja."

...

Wnioski wyciągnięte?

W Austrii Lando Norris po raz pierwszy mógł naprawdę przekonać się, jak bezwzględny potrafi być Max Verstappen w walce. Jak to zmieni ich relacje w przyszłości?

PO DRUGIEJ STRONIE GARAŻU

Niedzielne podium Oscara Piastriego potwierdziło silną dynamikę zespołu. „W pierwszym przejeździe nie zrobiłem takiego postępu, jaki bym chciał. Oczywiście na mój wyścig miał wpływ incydent na pierwszym zakręcie. Trochę przegrzałem opony, ale w ciągu następnych dwóch przejazdów naprawdę zaczęło ożywać. Niestety, czułem, że pod koniec wyścigu potrzebowaliśmy jeszcze kilku okrążeń. Po starcie z siódmego miejsca nastąpiła dobra zmiana.”

Jednak w jego oczach można było zobaczyć ból i usłyszeć rozczarowanie w głosie. „To dopiero moje czwarte podium w F1, ale bycie tak blisko zwycięstwa trochę boli."

Odnosząc się do bitwy z Sainzem, powiedział: „Zakręt 6 był w ten weekend szczęśliwym terenem łowów. Myślę, że wykonałem trzy ruchy na zewnątrz. Miałem nieco większą przyczepność na zewnątrz 6 zakrętu i udało mi się to zrobić. Więc tak, jestem z tego całkiem zadowolony."

Patrząc w przyszłość na Silverstone w najbliższy weekend, Piastri dodał: „Ubiegły rok był dla nas jako zespołu niesamowitym weekendem i w pewnym sensie początkiem naszego odrodzenia. Mamy mocny samochód i myślę, że wszędzie, gdzie się pojawiliśmy, mieliśmy naprawdę równy samochód, więc możemy być pewni, że będziemy w walce."
 

...
...