


Mocne zakończenie przed przerwą letnią
Doskonałe trzecie miejsce Oscara Piastriego zostało ulepszonego do drugiego miejsca po tym, jak pozorny zwycięzca Mercedesa, George Russell, został zdyskwalifikowany za ściganie się zbyt lekkim samochodem.
Podczas szalonego popołudnia na torze Circuit de Spa-Francorchamps to zacięta walka Piastriego z Charlesem Leclerciem prawdopodobnie kosztowała go prawdziwą szansę na zwycięstwo w Grand Prix Belgii w 2024 roku. Po tym, jak w końcu zasilił swojego McLarena MCL38 przed Leclercem i zajął 3. miejsce na 36. okrążeniu, skupił się na srebrnych strzałach, Russelu i Lewisie Hamiltonie przed nim… ale okrążenia, podczas których walczył z Ferrari, przygotowały jego opony na ostatni krok.
„POTRZEBOWAŁEM KILKU okrążeń, ŻEBY wyprzedziĆ Charlesa, i naprawdę przegrzałem przy tym opony” – powiedział Piastri. „Bez wątpienia tempo George'a i pozostawanie na jednym zestawie twardych opon było słuszną decyzją. Więc po prostu nie mieliśmy wystarczającego tempa, aby go spowolnić. Nawet Lewis.”
Jednak wyścig nie został jeszcze całkowicie ukończony. Dwie godziny po opuszczeniu flagi w szachownicę władze wyścigu odkryły, że samochód Russella był o 1,5 kg lżejszy niż regulaminowe 798 kg… co doprowadziło do dyskwalifikacji. Pozostali kierowcy wspięli się o stopień wyżej na podium.



Dzięki temu Piastri awansował na 4. miejsce w ogólnej tabeli kierowców, a jego kolega z zespołu Lando Norris (który w niedzielę zajął 5. miejsce) uplasował się na 2. miejscu.
Kierowcy udają się teraz na zasłużony odpoczynek podczas letniej przerwy, ale oczy wszystkich będą zwrócone na powrót do wyścigów na torze Zandvoort, podczas gdy zespół papaji będzie nadal napierał na inne zespoły w mistrzostwach konstruktorów i kierowców.
