Esport
//
Wszystkie Newsy

Counter-Strike w Katowicach: nowa mapa, nowi pretendenci

Data Publikacji:: February 3, 2023

Rok 2023 ma być całkiem nowym i ekscytującym rokiem dla Counter-Strike. Po raz pierwszy od czasu dodania Ancient, Valve pod koniec 2022 roku wprowadziło znaczące zmiany w balansie i puli map. Co więcej, dwie nowe mapy sugerują, że po raz pierwszy od dłuższego czasu Valve chce zmieniać swojego flagowego FPS-a i potrząsać konkurencją.

Rok 2023 ma być całkiem nowym i ekscytującym rokiem dla Counter-Strike. Po raz pierwszy od czasu dodania Ancient, Valve pod koniec 2022 roku wprowadziło znaczące zmiany w balansie i puli map. Co więcej, dwie nowe mapy sugerują, że po raz pierwszy od dłuższego czasu Valve chce zmieniać swojego flagowego FPS-a i potrząsać konkurencją.

 

Oprócz nowej meta, krajobraz rywalizacji również przeszedł poważną zmianę. Przez lata jedna drużyna – jak Astralis, Fnatic czy NiP – zasiadała na tronie Counter-Strike’a, tworząc dynastie. W nowym świecie CS-a 2022 wiele drużyn walczyło o koronę, a FaZe byli najbliżej, ale ostatecznie zostali zdetronizowani. W 2023 roku możemy zobaczyć, jak garstka drużyn dorasta do dynastii — lub być świadkami ponownego pogrążenia się roku w chaoise. Prawdziwym pierwszym krokiem w kierunku korony – czyli chaosu – jest IEM Katowice.

 

W roku zmian zacznijmy od największego: dodania Anubisa. Wprowadzenie nowej mapy w różny sposób uderzy we wszystkie drużyny. Pierwsi użytkownicy rozkwitną, podczas gdy Ci, którzy są oporni na zmiany, znajdą nową dziurę w swojej puli map. Liquid, G2, FaZe i OG dobrze przyjęli przyjęli najnowszą mapę z puli Counter-Strike. Ponieważ zespoły mają czas na pracę nad tym podczas przerwy dopier zobaczymy jaką nową taktykę opracują. IEM Katowice będzie pierwszą szansą, aby zobaczyć, kto jest na tyle odważny, by zmierzyć się z Anubisem na dużej scenie, a kto będzie unikał ryzyka.

 

Valve wprowadziło również pewne zmiany w Ancient. Zmiany wywołały poruszenie do tego stopnia, że ​​mapa mogła zniknąć z puli map niektórych drużyn. Kiedyś przydatne narzędzie w arsenale FaZe, czy po zmianach pozostaną przy mapie w dżungli? A może zamiast tego zostaną zmuszeni do grania na poprzednio zbanowanym Vertigo? Zespoły będą musiały dostosować się do tych zmian lub zaryzykować posiadanie bardzo ograniczonej puli.

 

Jakby za mało było zmian, aby utrzymać zespoły i fanów w gotowości, popularny M4 z tłumikiem został osłabiony. Więcej drużyn i graczy eksperymentuje teraz z przejściem z powrotem na M4A4, w porównaniu z poprzednio obezwładnionym M4A1-S. Osłabienie uszkodzeń korpusu M4A1-S przyda się specjalistom od strzałów w głowę. Bez wątpienia gracze tacy jak Russel „Twistzz” Van Dulken i Valeriy „b1t” Vakhovskiy będą oblizywać usta na myśl o headshotach w 2023 roku.

 

Teraz, gdy omówiliśmy meta, porozmawiajmy o konkurencji. Mówiąc o Twistzz i b1t, ich zespoły, FaZe i Na'Vi, będą kluczowymi rywalami w 2023 roku. FaZe wygrali prawie wszystko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy ubiegłego roku, ale prestiżowy Intel Grand-Slam pozostawał boleśnie poza zasięgiem dla międzynarodowych składów. Finn „karrigan” Andersen stwierdził w niedawnym wywiadzie dla HLTV, że jest to główny cel zespołu na początku nowego roku. 

 

NAVI, którzy walczyli ramię w ramię z FaZe w kilku fascynujących finałach w 2022 roku, spróbują ponownie pokazać, że są jednymi z najlepszych na świecie. Forma zespołu spadła po ty tym, jak musieli poradzić sobie z rosyjską inwazją na Ukrainę — coś, o czym gwiazdor Oleksandr „s1mple” Kostyliev mówił w swoim artykule HLTV Top 20. Pech doprowadził do tego, że drużyna straciła swojego lidera w grze Kirilla „Boombl4” Michajłowa i grała z Viktorem „sdy” Orudzhevem przez drugą połowę roku. Po serii niezbyt imponujących wyników zespół potwierdził, że w 2023 roku zamiast tego użyje talentu Akademii Andrija „npl” Kukharskyiego.

 

G2, Heroic, Outsiders i Vitality zgarnęli wielkie trofea pod koniec 2022 roku i wszyscy będą również skupiać się na katowickim trofeum. Każda z tych drużyn ma siłę ognia i potencjał, aby rywalizować z FaZe lub Na'Vi. Poza tymi zespołami na scenę mogłaby wejść garstka czarnych koni. W szczególności Fnatic i Team Liquid. Odświeżony skład Fnatic wyciągnął organizację z jałowej dziczy i z powrotem do walki na szczycie sceny, zdobywając nawet pierwszy tytuł LAN od 2019 roku na Elisa Masters Espoo.

 

W tym samym czasie wydaje się, że Liquid w końcu znalazł formułę walki o tytuł – choć niespójną. Od zwycięstwa w Wielkim Szlemie w 2019 r. najlepsi z NA walczyli czasami nawet o to, by zostać pretendentami do playoffów, nie mówiąc już o pretendentach do tytułu. Dołączenie energicznej łotewskiej supergwiazdy Marka „YEKINDAR” Galinskisa tchnęło nowe życie w drużynę, która awansowała do dwóch wielkich finałów pod koniec roku. Drużyna mogła przegrać oba finały, ale wyniki pokazują duży postęp w stosunku do Liquid, którzy wygrali tylko jedną mapę na IEM Katowice 2022. Chociaż ich występ w BLAST Spring Groups pozostawiał wiele do życzenia, na IEM Katowice mogliby się odbić i pokonać rywala — lub stać się jednym z kluczowych.

 

Oprócz Liquid, fani NA powinni bacznie obserwować fazę wstępną, ponieważ Complexity, EG, paiN i FURIA są gotowi do walki o miejsce w głównym turnieju. Complexity i EG pokazali przebłyski formy w BLAST Spring Groups, ale będą potrzebować znacznie większej konsekwencji, jeśli mają dołączyć do Liquid w Hali Bohaterów. Mierzą się z silną konkurencją ze strony takich drużyn jak Fnatic, Cloud9 i NIP. Wszyscy spodziewają się dotarcia do Spodka i szansy na walkę o katowicki koronę.

 

Dzięki zmianom mety i dodaniu zupełnie nowej mapy do puli, IEM Katowice ma rozpocząć rok 2023 z hukiem. Turniej da fanom przedsmak tego, co czeka nas w tym roku. Niezależnie od tego, czy będzie to nowa era dominacji, odrodzenie upadłego giganta, czy jeszcze większy chaos.

 

Pewne jest tylko, że wszystko rozpocznie się na IEM Katowice. Więc nie przegap tego! Pamiętaj, aby włączyć się dzisiaj na YouTube lub Twitch. Turniej już się rozpoczął, ale nie martw się, przed nami jeszcze wiele CS-a.