Esport
//
Wszystkie Newsy

DOTA TI 2023: Blitz, Nisha i Liquid Skupieni By Wygrać

Data Publikacji:: 12.10.2023

Przez cztery wydarzenia z rzędu Team Liquid nie odniósł zwycięstwa. Będą mieli ostatnią szansę, aby w tym roku zająć pierwsze miejsce podczas The International 2023

Przez cztery wydarzenia z rzędu Team Liquid nie odniósł zwycięstwa. Będą mieli ostatnią szansę, aby w tym roku zająć pierwsze miejsce podczas The International 2023. Członkowie Team Liquid zastanawiali się, czego dokładnie brakowało w ich pogoni za zwycięstwami.

Główny trener William „BlitZ” Lee ma nadzieję, że odpowiedź znajdzie się podczas The International. Rok rywalizacji Team Liquid w Dota można podsumować jako udany: trzy drugie miejsca w turniejach Majors, drugie w Riyadh Masters (funkcjonalnie na poziomie Major) i drugie w 19 sezonie DreamLeague. Jest to poziom i konsekwencja rzadko spotykana w historii Dota 2. Choć skład Teamu Liquid nie może pozbyć się pseudonimu zespołu zajmującego drugie miejsce, doskonale zdają sobie sprawę, że szafa pełna srebra to wciąż ich własne osiągnięcie.

„Jestem bardzo zadowolony z naszych wyników, ale po przerwach to jest zupełnie inna gra i przez poprawki musimy uczyć się jej na nowo” – powiedział prowadzący Team Liquid Michał „Nisha” Jankowski. „Po zwycięstwie oczywiście jesteśmy szczęśliwi, ale kiedy przegrywamy, staramy się analizować, co poszło nie tak. To tworzy zdrowe środowisko po każdym meczu.

„Jestem dumny z chłopaków. Przede wszystkim trudno jest być na tej pozycji, być tu konsekwentnie i nie załamywać się. Oczywiście chcemy wygrać i łatwo jest wskazać, że nam się to nie udało, ale walczymy o to ciężko za każdym razem.” – powiedział Blitz. „Chłopaki, zwłaszcza Nisha, naprawdę zbudowali dobre więzi, a atmosfera w zespole jest całkiem zdrowa. Jestem zadowolony z kultury, którą do tej pory zbudowaliśmy.”

 

Rywalizacja The Gaimin Gladiators I Team Liquid

 

W harmonogramie są tylko cztery wydarzenia oznaczone oficjalnie jako główne turnieje. Treningi i doświadczenie trzeba zdobywać przy okazji innych eventów takich jak DreamLeague czy PGL. Tu liczy się równa forma i konsekwencja. Sporadyczny harmonogram zazwyczaj pozwala na wyłonienie wielu drużyn jako potencjalnych faworytów The International, ale przez pierwszą połowę tegorocznej edycji liczyły się tylko dwie drużyny – Team Liquid i Gaimin Gladiators.

We wszystkich trzech wielkich finałach turniejów Major wystąpili Team Liquid i Gaimin Gladiators. Te dwie drużyny stworzyły dystans między sobą a resztą rywalizacji, świetnie dobierając składy, grając bez wielu błędów i karząc przeciwników za nadgorliwość. Ale we wszystkich trzech głównych turniejach Gaimin Gladiators realizowali swoją strategię lepiej niż Liquid – i tak naprawdę lepiej niż każdy inny zespół w Dota.

„To frustrujące, ponieważ wiesz, co zamierzają zrobić, a oni niczego nie ukrywają, ale konkretne rzeczy robią wyjątkowo dobrze” – powiedział Blitz o Gaimin Gladiators. „Myślę, że grają w bardzo stabilnie i chociaż nie wymyślają koła na nowo, robią wszystkie małe rzeczy poprawnie.

Nisha jest regularnie promowany jako jeden z najlepszych graczy na świecie, ale dla niego Quinn "Quinn" Callahan to prawdziwa nemezis. Jednak podziw i szacunek Nishy rozciągają się nie tylko na Quinna. Na sukces Gaimin Gladiator składa się cały zespół – konsekwencja i dopracowanie, którym trudno dorównać.

"Oni są dobrzy. Nie popełniają łatwych błędów i wiesz, co się stanie, ale sprawiają, że to działa na ich korzyść. Nawet jeśli wiesz, że to nadchodzi, trudno jest na to odpowiedzieć” – powiedziała Nisha. „Chcemy, aby poczuli się niekomfortowo w fazie wyboru, ponieważ chcą, aby struktura działała, ale albo musimy im dorównać i wygrać mecz, albo zachować się niesprawiedliwie”.

Nisha przyznała, że rywalizacja czasami dosięga Liquida, a czasami zespół zbyt szybko się poddaje po przegranej w secie z Gaimin Gladiators. Jednak ta rywalizacja jeszcze się nie zakończyła i wygląda na to, że Liquid znajduje odpowiedzi. Team Liquid po raz pierwszy pokonał i wyprzedził GG w Riyadzie.

Trener Blitz uważa, że Liquid coś wymyślił po cięższej pracy nad tym, aby zespół był bardziej elastyczny i bystry. „Czasami mamy tendencję do wpadania na coś zbyt późno i musimy ukraść pewne pomysły innym osobom” – powiedział Blitz.

 

Droga Do The International

Gaimin Gladiators nie są jedyną przeszkodą w drodze po Aegis. Zaraz po ostatecznym pokonaniu GG w Riyadzie, pojawił się trzeci pretendent, który pokonał Liquid – Team Spirit. Spirit wkracza do TI zaraz po 21 sezonie DreamLeague. Ale jeśli zapytać zespół o presję, nastawienie i pewność siebie – wszystko to nie stanowi problemu.

„Staram się tylko uświadomić ludziom, że to nie koniec świata” – mówi Blitz, aby zilustrować podejście zespołu do presji konkurencyjnej – „możemy zwolnić tempo i skupić się na sobie. Myślę, że to zdrowe podejście. Dobrze sobie radzimy z unikaniem presji, a za kulisami panuje gorączka, więc czasami jest to gówniany występ i dochodzimy do porozumienia w ostatniej sekundzie. Skupiamy się na tym, co robimy, kiedy jeszcze nie wszystko rozpracowaliśmy. Nie mamy czasu myśleć o presji”.

„Nasza mentalność jest dobra, a nasze zrozumienie DOTY wysokie, mądrze podchodzimy do tego, jak to robimy” – kontynuował Blitz. „Nasi gracze mają pewność siebie, nawet jeśli zaczniemy powoli, poradzimy sobie z tym – musimy po prostu zrobić „xyz” i wznowić grę. Kiedy tak się czujesz, łatwo jest zachować spójność.

Nisha zgodziła się, że presja nie jest jedną z głównych przeszkód. Wspomniał, że tak naprawdę nigdy ta presja nie istniała – postrzegali porażki jako część życia i nawet jeśli nie uda im się wygrać turnieju, odbędzie się kolejny. Z takim nastawieniem nie mógł znaleźć powodu do zdenerwowania w stresujących sytuacjach.

Wszystko to wyjaśnia konsekwentność Liquid przez cały rok – konsekwentność, która stawia ich wyżej od wszystkich drużyn z wyjątkiem jednej. Jednak nadal nie jest jasne, czy Liquid może zamienić to w zwycięstwo podczas największego wydarzenia. Dla Nishy wszystko sprowadza się do zespołu.

„Chodzi o zespół, a nie o konkretnego zawodnika – wszyscy mają mniej więcej te same umiejętności, więc nie ma dużej różnicy” – powiedziała Nisha. „Wiele się nauczyłem i na początku trudno było grać w nowym zespole – nie czuć się dziwnie w stosunku do wszystkich. Ale stało się to bardzo łatwe. Moi koledzy z drużyny dobrze mnie wspierali.

Team Liquid będzie miał ostatnią szansę na zmianę drugiego miejsca na pierwsze. Mają za sobą znakomity rok, którego pozazdrościłoby wiele drużyn niżej od nich, wciąż jednak brakuje im jednego trofeum.

W Tym Artykule: