Motorsport
//
Wszystkie Newsy

Obrońca tytułu #1: Pecco Bagnaia rządzi MotoGP już drugi rok z rzędu!

Data Publikacji:: 27.11.2023

Kolejny sezon MotoGP dobiegł końca, a Francesco Bagnaia z Ducati Lenovo Team pokazał, że niewielu zawodników radzi sobie z presją i kontroluje nerwy lepiej niż superszybki Włoch.

Tłumy zgromadzone na skąpanym w słońcu torze Ricardo Tormo w Walencji w Hiszpanii oglądały ostatnią walkę, która zadecydowała o tytule mistrza świata Grand Prix. Opanowanie i tempo Francesco Bagnai przyniosły spodziewany rezultat.

Najszybsza, najbardziej efektowna i wciągająca seria wyścigów motocyklowych na świecie powraca do Europy. Siedem tygodni, sześć wyścigów i aż trzy kontynenty. Drugi rok z rzędu Bagnaia jest w centrum uwagi fanów, mediów i branży. 25-latek wywalczył tytuł w 2022 roku po niesamowitym powrocie i odrobieniu aż 91 punktów deficytu. W tym sezonie odnotował imponujące wyniki, takie jak 6 zwycięstw i 14 miejsc na podium. Odniósł także 4 zwycięstwa w nowym formacie, czyli Sprintach. Luki w tabelach wyników pojawiły się po wyścigach w Stanach Zjednoczonych, Argentynie, Francji i fatalnie zakończonym wyścigu w Katalonii.

...

GP Kataru przyniosło świetny występ Pecco i nieszczęsliwy problem z oponami Martina. Przed ostatnim wyścigiem sezonu Bagnaia miał zapas 21 punktów i cały czas możliwość zgarnięcia w Walencji pełnej puli 37 punktów. Sprint to 12 punktów, niedzielny wyścig to 27 okrążeń i 25 punktów do klasyfikacji. #TeamPecco vs #TeamMartin, czyli doświadczenie Bagnaii w pojedynku z niesamowitą szybkością i żywotnością Martina. Jorge walczy o pierwsze mistrzostwo dla niezależnego zespołu.

„W zeszłym roku zmagałem się z presją i czułem się bardziej zdenerwowany. Muszę pwiedzieć, że teraz jest lepiej.” – powiedział Pecco.

Po piątkowych kłopotach Bagnaia przedarł się bez problemu przez kwalifikacje na czoło stawki. W sobotnim sprincie musiał niestety uznać wyższość Martina, który zdobył komplet punktów. Przewaga Pecco zmalała w tym momencie do 14 punktów.

Tłumy kibiców i gości pomogły stworzyć wyjątkową scenerię, a wszystko to zostało oświetlone hiszpańskim słońcem. Bagnaia wystartował perfekcyjnie, a błąd Martina na początku pierwszego zakrętu trzeciego okrążenia okazał się katastrofą. Włoch nie utrzymał się w torze. Później w trakcie kolejnej próby przebicia się po stracone pozycje, zahaczył motocykl oponenta i wypadł z toru. Pecco ponownie zajął pierwsze miejsce i po raz kolejny zaliczył koszykarski wsad w trakcie celebracji. Podwójne zwycięstwo cieszy jeszcze bardziej!

„Czuję, że jestem teraz na najwyższym poziomie szczęścia. Jestem tak szczęśliwy, że wygrałem wyścig. To było moje marzenie, cel, który zawsze chciałem zrealizować. Wygrana oraz zdobycie tytułu. Część wyścigu byłem przerażony. Szczególnie martwiłem się o moją przednią oponę i to jak wytrzyma ostatnie 5 okrążeń. Teraz mogę oddychać spokojnie. To nie był łatwy dzień, bo byłem pod presją… ale jestem bardzo szczęśliwy.” – Powiedział 26-latek, szczerząc zęby.

...

Jako kluczowy element sezonu 2023 Bagnaia wymienił swój rosnący poziom dojrzałości i doświadczenia. „Myślę, że zrobiłem duży krok, jeśli chodzi o zachowanie spokoju i lepsze radzenie sobie w niektórych sytuacjach” – przyznał później. „Mój zespół również bardzo mi pomógł. Myślę, że nadal będę próbował uczyć się na swoich błędach.”

 

Rok 2023 był sezonem zwiększonej liczby wyścigów, zwiększonego stresu i zwiększonej prędkości. Rekordy okrążeń zmieniały się szybciej niż kiedykolwiek, ale wciąż z nieuniknionymi wypadkami, kontuzjami i rozdartymi oponami..

 

Dla niecierpliwych - już za nieco ponad 100 dni GP w Katarze!

...
...
...
...