
Gdy Jonathan Rea po raz pierwszy pojawił sie w paddocku mistrzostw świata w 2008 roku niewielu spodziewało się jak będzie miał wpływ na tę dyscyplinę sportu.
14 sezonów, 100 zwycięstw, 6 mistrzowskich tytułów pod rząd. Czy to jeden z najlepszych zawodników w historii? Może...
Podczas 1. rundy w Hiszpanii Rea po raz kolejny przekroczył granicę zdobywając 100 zwycięstwo. Miał prawie 4 sekundy przewagi. Dołączył do elity pod względem zwycięstw, w tym do Giacomo Agostiniego i Valentino Rossiego.
Po 18. okrążeniu Rea powiedział: Zdobyliśmy 100 zwycięstw i wymagało to dużo ciężkiej pracy. Poza sezonem Kawasaki naprawdę pracował nad nowym motocyklem i mogliśmy wykonać duży krok. W tym czasie ja również ciężko pracowałem nad sobą i wiem, że się rozwinąłem pod wieloma względami. Marzyłem od dzieciństwa żeby ścigać się na motocyklach. Rodzice byli ze mną jak jeździłem po torach motocrossowych w 1993 i 1994 roku. Historia jest szalona. Szansa na start w mistrzostwach świata, w 2008 w Supersport, i Superbike po moim 1. sezonie. Pierwsze zwycięstwo w Misano w 2009 roku, a teraz 100 zwycięstw... To szalone!