BEWLEY WYGRYWA PO RAZ 2. Z RZĘDU WE WROCŁAWIU

"Niczego nie można porównać do Carfiff, ale ten [wyścig] jest wyjątkowy. Myślę, że wiele osób mogłoby powiedzieć, że w Cardiff wiele rzeczy było na moją korzyść - tor, domowa publiczność -, ale dzisiaj mieliśmy dobry tor do wyścigów i myślę, że wszyscy dali z siebie wszystko. Wygranie domowego Grand Prix to świetne uczucie, a potem w moim domu w Polsce. Mam nadzieję, że fani dobrze się dzisiaj bawili."

Pokazałem, że potrafię wszystko odwrócić, gdy nie wszystko się udawało, a chłopcy pracowali przez całą noc. Znaleźliśmy coś, gdy miało to znaczenie. Nie spanikowaliśmy, po trzech wyścigach zmieniłem motocykl i w czwartym miałem dobry start, ale nie mogłem minąć Tai'a. Wyjechałem za szeroko i nie mogłem wrócić, ale wiedziałem, że mam prędkość, i drugi motocykl był o wiele lepszy, więc potem nic nie zmienialiśmy.

W ćwierćfinale jest łatwo jeżeli wybierasz jako ostatni, bo decyzja jest podjęta za Ciebie. Udało mi się osiągnąć dobry wynik z trzeciej bramki i czułem się dobrze. Potem, w finale było trudnie, bo drugi wybór jest trudny - masz tak dużo opcji. Nie wiem czy pierwsza bramka była dobra czy nie, ale Magic zostawił mi ją i udało mi się, więc cieszę się!"

Bewley ma jeden z najbardziej imponujących sezonów wśród debiutów w ostatnim czasie. Teraz skupia się na tym żeby zdobyć medal pod koniec sezonu. 

"Czuję, że ludzie zmienili do mnie podejście, od nadzieji, że wygram po oczekiwanie, że to zrobię, ale to bardzo fajne, powiedział. "Trzeba zasłużyć na presję i znalazłem się w tej pozycji, gdzie ludzie czegoś ode mnie oczekują. Cieszy mnie to, fajnie widzieć tę zmianę i teraz muszę tylko przeć do przodu.

Nadal podchodzę do każdej rundy po kolei. Gdybym dzisiaj stracił jeden punkt w ostatnim wyścigu wypadłbym, więc wszystko mogło potoczyć się inaczej. Cel się zmienił, oczywiście jestem trzeci i chcę być na pozycji medalowej, ale nie będę patrzył zbyt daleko w przód. 

Nie mogę się doczekać ostatnich trzech rund. Myślę, że Vojens i Malilla będą mi pasować, i do mojego stylu. Lubię także Toruń. Wszystko powinno pójść dobrze, ale Vojens i Malilla, powinny być dla mnie dobre. Nie mogę się ich doczekać i mam nadzieję, że zdobędę trochę punktów. "

KLASYFIKACJA SPEEDWAY GRAND PRIX:
1 Bartosz Zmarzlik 108, 2 Leon Madsen 92, 3 Dan Bewley 84, 4 Patryk Dudek 76, 5 Maciej Janowski 74, 6 Freddie Lindgren 70, 7 Robert Lambert 68, 8 Tai Woffinden 64, 9 Mikkel Michelsen 61, 10 Martin Vaculik 58, 11 Jason Doyle 57, 12 Anders Thomsen 51, 13 Jack Holder 50, 14 Max Fricke 43, 15 Pawel Przedpelski 25.
 
WYNIK Z WROCŁAWIA:
1 Dan Bewley 20, 2 Leon Madsen 18, 3 Robert Lambert 16, 4 Maciej Janowski 14, 5 Bartosz Zmarzlik 12, 6 Patryk Dudek 11, 7 Tai Woffinden 10, 8 Mikkel Michelsen 9, 9 Freddie Lindgren 8, 10 Gleb Chugunov 7, 11 Jack Holder 6, 12 Martin Vaculik 5, 13 Jason Doyle 4, 14 Pawel Przedpelski 3, 15 Max Fricke 2, 16 Andzejs Lebedevs 1