
Kiara Fontanesi, dzika zawodniczka WMX i wszechstronna wymiataczka, powraca na tor w sezonie 2022. Jeśli śledziliście jej wieloletnią drogę na szczyt to wiecie, że nie była usłana różami. Dążenie po chwałę było pełne brudu, bólu, potu, łez i narażania ciała na kontuzje. Ale to jest to, czego potrzeba, aby konkurować na najwyższym poziomie.
„Latające łokcie Fontanesi i Duncan, również dotykające kół”, to komentarz z września ubiegłego roku z Turcji, z „trudnego do ostatniego zakrętu wyścigu”, w którym to właśnie Fontanesi odniosła zwycięstwo. Tu ciężko jest przewidzieć wynik, gra toczy się do ostatniej sekundy. Wprowadzanie takiej energii do sportu jest znakiem rozpoznawczym Fontanesi, która trzyma swoich fanów w napięciu aż do samego końca.