"Nie rozumiem tego obecnie," powiedział fimspeedway.com. "Wiem, co zrobiłem, ale nie czuję tego. Może do mnie to dojdzie jutro rano. Jestem szczęśliwy, bo wiem, że zdobyłem mistrzostwo i wygrałem rundę w Malilli."
"Bardzo się z tego cieszę. Występuję w Grand Prix od siedmiu lat i zdobyłem sześć medali. To miłe, a trzy razy były złote."
"Jestem z tego dumny, bo wiem, ile wkłada się w to pracy. Czasami nie wygrywa się wszystkiego wykonując dobrą robotę na torze. Chcę wykonywać dobrą robotę na i poza torem przez cały sezon, i kocham to."
"To dla mnie bardzo miły wieczór i teraz mogę jechać do Torunia z 3 [medalem], i to jest łatwiejsze dla głowy."
Gdy Zmarzlik świętował ze swoją rodziną i przyjaciółmi nasz człowiek "Fast" Freddie Lindgren robił to samo po tym jak wywalczył miejsce w finale i zdobył srebro przed domową publicznością.
To był trudny sezon dla Lindgrena, który chorował i miał kontuzje, ale wrócił w dobrym stylu, i teraz zajmuje szóste miejce, co automatycznie może mu zapewnić miejsce w serii w przyszłym roku.
"Jestem przeszczęśliwy," powiedział. "Miałem dużo problemów w ostatnich tygodniach serii Grand Prix. Nie miałem dobrych występów, a moje ligowe występy też były gorsze."
"Miałem dużo problemów zdrowotnych poza torem i ten wieczór był dla mnie bardzo emocjonalny, ponieważ byłem przygnębiony od jakiegoś czasu."
"Móc przyjechać tutaj i tak wystąpić przed własną publicznością, i sponsorami, wrócić do siebie i do poziomu jazdy na jaki mnie stać to fajne uczucie. Mój zespół wykonywał ciężką pracę za kulisami przez ostatnie tygodnie próbując sobie poradzić ze sprzętem. Opłaciło się to."
Tai Woffinden miał kolejny dobry wieczór i ukończył go na 4. miejsce. Patryk Dudek po zajęciu 7. miejsca zajmuje 3. w ogólnej klasyfikacji. To był jednak ciężki wieczór dla Jacka Holdera (11), Dana Bewley'a (15) i Pawła Przedpełskiego (16).
Została ostatnia runda, ale jest o co walczyć. Dudek i Bewley mają na celowniku medal, a Lindgren i Woffinden chcą znaleźć się w najważniejszej top 6.