Quinton "Rampage" Jackson | UNLEASHED

Przygotuj się na prawdziwego mistrza MMA! Monster Energy z dumą wita pioniera mieszanych sztuk walki Quintona „Rampage” Jacksona z Memphis w stanie Tennessee w podkaście UNLEASHED z The Dingo i Danny'm.

Najnowszy odcinek opowiada niesamowitą historię 44-letniego sportowca i osobowości popkultury, który wzniósł MMA ze skromnych początków „walki w klatce” do widowiska szanowanego na całym świecie.

„Dorastanie z gniewem wpędza Cię w kłopoty," powiedział Jackson o swojej wyjątkowej podróży. "Czuję się, jakbym był najmilszym facetem na świecie, ale czuję też, że mam najgorszy temperament na świecie. Latami uczyłem się jak to kontrolować, ponieważ czułem, że kiedy straciłem panowanie nad sobą, miałem nieograniczoną siłę i nikt nie mógł mnie kontrolować!”

„Rampage” Jackson trafił do walk w młodym wieku. Znalazł ucieczkę, doskonaląc swoje umiejętności jako klasycznie wyszkolony zapaśnik, aż odkrył nową koncepcję „mieszanych” sztuk walki, zaciekłą mieszankę sportów walki, która była jeszcze wtedy w powijakach. Reszta to historia: Jackson zbudował karierę we wczesnych dniach „walki w klatce” i odniósł sukces w japońskim Pride FC, ostatecznie zdobywając pas mistrza wagi średniej. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych dołączył do Ultimate Fighting Championship (UFC) w 2007 roku i rządził jako mistrz wagi półciężkiej po legendarnym nokaucie z ikoną MMA, Chuckiem Lidellem. Poza oktagonem Rampage nadal błyszczy jako hollywoodzki aktor i ambasador sportu, którego był pionierem.

Rampage od najmłodszych lat budował swoje bojowe umiejętności na ulicach Memphis. „Jestem awanturnikiem. Jestem wojownikiem ulicznym! Zawsze musiałem bić łobuzów i nienawidziłem łobuzów, gdy dorastałem,” powiedział. Ostatecznie skierował swoją energię na zapasy w liceum Raleigh-Egypt i wydawał się być gotowy do amatorskiej kariery zapaśniczej, kiedy zapisał się do Lassen Community College w Susanville w Kalifornii. „Zacząłem zapasy w szkole średniej, ponieważ chciałem zostać zawodowcem” – powiedział Jackson, przyznając, że chciał zapisać do profesjonalnych zapasów w stylu WWF, a nie „klasycznego” wrestlingu.

Ale podejście Jacksona zmieniło się radykalnie, kiedy odkrył mieszane sztuki walki – i znalazł swoje powołanie. W połowie lat 90. z powodzeniem rywalizował w kilku amerykańskich seriach „walczących w klatkach”, w tym Dangerzone, King of the Cage i Gladiator Challenge. „Wszedłem jako część drugiej fali po starej szkole zawodników. To już trochę istniało, dopóki tam nie dotarłem, ale nie było popularne,” powiedział Jackson.

Ta dyscyplina sportu miała stać się bardziej popularna na początku 2000 roku, a Jackson odegrał znaczącą rolę w jego sukcesie. W 2001 roku przeniósł się do Japonii, aby występować w dobrze prosperującej organizacji Pride FC, gdzie został mistrzem wagi średniej. „W dzisiejszych czasach wielu zawodników walczy, by nie przegrać. Kiedy zacząłem walczyć, chodziliśmy po klatce. Zamykali klatkę. I wygrywał najlepszy!"

Po powrocie do Stanów Zjednoczonych Jackson dołączył do UFC na początku 2007 roku na UFC 67. Po otrzymaniu pseudonimu „Rampage” i awansie w szeregach, Jackson wstrząsnął ustalonym porządkiem, zostając mistrzem UFC wagi półciężkiej z legendarnym nokautem przeciwko Chuckowi Lidellowi. „W dzisiejszych czasach wszyscy są dobrze przygotowani," powiedział Jackson patrząc na ewolucję tego sportu. "Kiedy zaczynałem, byłem zapaśnikiem… Więc z biegiem czasu widziać było jak rozwijają się moje umiejętności. Większość ludzi jest teraz dobra we wszystkim. I są naprawdę dobrzy w planowaniu. To dla mnie trochę nudna walka."

Po zakończeniu kariery w UFC, Jackson unikał nudy, zmieniając klasę wagową na ciężką i rywalizując w organizacji Bellator. Nadal jest ambasadorem tej dyscypliny sportu. „Nie postrzegam MMA jako przemocy. Niektórzy to robią. Myślę, że przemoc ma miejsce wtedy, gdy nienawidzisz tej osoby,” powiedział Jackson. „To wzajemny szacunek."

Jackson został uwieczniony jako postać z kreskówki w Cleveland Show. Wystąpił w takich hitach filmowych jak Drużyna A oraz w programach telewizyjnych, w tym Jackass.